Wracamy po krótkiej przerwie. Obie drużyny zagrają jednocześnie.

Wracamy po krótkiej przerwie. Obie drużyny zagrają jednocześnie.

W niedzielę o godzinie 14:00 zagrają nasze obie drużyny. Rywalami Unia Miłoradzice i Odra Chobienia.

Odra Chobienia mocno cierpi w obecnym sezonie. Początek miała naprawdę trudny. Dość powiedzieć, że w meczu z Górnikiem Lubin (1:7) przez problemy kadrowe ciężko było zebra 11 zawodników do grania. W ostatnim czasie podopieczni Andrzeja Słowakiewicza nieco odżyli, zdobywając powoli punkty. W ostatniej październikowej kolejce miło zaskoczyli swoich fanów remisując 1:1 z liderem z Księginic. Wcześniej co prawda przegrali dwa mecze, ale poprzedzili to dwiema wygranymi: z Gromem i Zametem. Obecnie chobienianie mają 10 oczek - tyle samo co ostatni rywal Kaczawy, Gwardia Białołęka. Daje im to odległą, 14 lokatę w tabeli. Kaczawa natomiast na 5 ostatnich spotkań zdobyła 9 punktów i na pewno chciałaby przedłużyć serię dwóch zwycięstw, jakie odniosła z Gromem i Gwardią. Punkty na pewno się przydadzą, gdyż w zasięgu tej kolejki jest Sokół Jerzmanowa, który zmierzy się w derbach z Gwardią Białołęka, natomiast za plecami Kaczawy czai się Płomień Radwanice, który pojedzie na mecz do Kochlic.

Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 8 listopada, o godzinie 14:00 na stadionie bocznym w Parku Miejskim w Legnicy. Jego arbitrem będzie Damian Pełka z delegatury legnickiej, a pomogą mu Arkadiusz Jakubowski oraz Borys Szanduła. Ze względu na pogarszającą się sytuację epidemiologiczną w Polsce w dalszym ciągu mecze odbywają się bez publiczności.

Ciekawy pojedynek czeka drugą drużynę Kaczawy. Rywalem Unia Miłoradzice, która przez pierwsze 5 kolejek szła jak walec, ramię w ramię z Błękitnymi Koskowice. Wówczas, mając komplet punktów, piasek w świetnie naoiliwione tryby wsypał dotąd bez zdobyczy punktowej LZS Lipa. Ku zaskoczeniu wszystkich to LZS zgarnął trzy punkty, a w Unii jakby coś pękło. Od tamtego czasu w 6 spotkaniach zdobyli 8 punktów i obecnie plasują się na czwartej pozycji, ze stratą 8 punktów do lidera z Koskowic. To wciąż jednak bardzo mocna i groźna drużyna, która z pewnością pamięta wysoką przegraną z Kaczawą sprzed roku. Warto jednak wspomnieć, że i nasza drużyna złapała w końcu wiatr w żagle. W ostatnich trzech kolejkach mamy komplet punktów (w tym jeden po walkowerze). 9 miejsce w tabeli, z szansami na 7 po tej kolejce, ale trzeba też uważać na grupę pościgową - przy niekorzystnych wiatrach możemy też spaść na 12 lokatę.

Mecz rozpocznie się równocześnie ze spotkaniem pierwszego zespołu, tj w niedzielę, 8 listopada, o godzinie 14:00 w Miłoradzicach. Spotkanie poprowadzi Pan Przemysław Jankowski z Lubina, a na liniach wesprą go Patryk Koziej i Arkadiusz Banach. Mecz (tradycyjnie) bez udziału kibiców.
 

Już trzy dni później, bo w środę, 11 listopada, obie nasze drużyny ponownie wyjdą na boisko. Zapowiedź na naszej stronie we wtorek.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości