W Górze o byt na podium, rezerwy z Parszowicami

W Górze o byt na podium, rezerwy z Parszowicami

Kaczawa ma przed sobą jeden z najdalszych wyjazdowych meczów. Rezerwy spróbują przerwać kiepską serię bez punktów.

Spotkanie w Górze będzie ciężkim orzechem do zgryzienia dla Kaczawy. Pozycja spadkowa w poprzednim sezonie i środek tabeli w obecnym to bardzo mylny obraz. Obecnie Pogoń gra znacznie lepiej niż przed rokiem. Ponadto w pierwszym spotkaniu zdecydowanie wygrali 2:5 na boisku w Chojnowie (wynik zweryfikowany na walkower dla Chojnowianki; nieuprawniony zawodnik). Gdyby doliczyć te punkty, Pogoń zajmowałaby dziś 5 miejsce, a ewentualna wygrana z Kaczawą pozwoliłaby im nas przeskoczyć w tabeli. Ponadto górzanie mają w składzie dwóch snajperów, którzy są na czele klasyfikacji strzelców: doświadczony Rafał Kiernicki prowadzi z 7 bramkami, a ledwie 17-letni Adrian Dziadkiewicz ma o jedną bramkę mniej. Razem strzelili aż 7 bramek w meczu z Gromem Gromadzyń - Wielowieś. Po piętach depcze im z pięcioma trafieniami Michał Śliwiński.

źródło: DZPN, podokręg Legnica

Na trzy rozegrane po awansie Pogoni do klasy okręgowej spotkań wygraliśmy dwa domowe: 2:1 i 6:1. W deszczową pogodę w Górze przegraliśmy 3:2, tracąc bramkę w ostatnich sekundach meczu.

Na to ciekawe spotkanie zapraszamy do Góry, na stadion przy ul. Sportowej 1 w sobotę, 12 września, na godzinę 16:00. Sędzią głównym będzie Pan Gracjan Ertman z delegatury głogowskiej, a pomogą mu Mariusz Turek i Jordan Lasota.

Drużyna rezerw spróbuje przerwać fatalną serię trzech porażek. Rywalem będzie także zdegustowana Sparta Parszowice. O ile nasi najbliżsi rywale świetnie weszli w rozgrywki, o tyle potem musieli zderzyć się ze ścianą faworytów. W dwóch pierwszych meczach w Kwietnie i u siebie ze Zjednoczonymi Gościsław zdobyli komplet punktów, 19 bramek i stracili jedną. Potem jednak uznali wyższość Rodła Granowice i Unii Miłoradzicie. Warto zauważyć, że z Unią doprowadzili do remisu, lecz trwał on tylko 2 minuty, po czym gola strzelił Paweł Miśta, a dobił Spartę pod koniec Tomasz Skotnicki. Natomiast z Rodłem nawet wygrywali, a w 90' było po dwa, lecz w doliczonym czasie szalę zwycięstwa dla Rodła przeważył Mateusz Mazur. Kaczawa ma o co grać. W przypadku zwycięstwa prześcigniemy Spartę i zameldujemy się mniej więcej w połowie stawki. Po tym meczu zajmiemy miejsce między 6 a ostatnim.

Na rywalizację ze Spartą Parszowice zapraszamy w niedzielę, 13 września, na godzinę 14:00 do Bieniowic. Pan Marcin Czukiewski z Lubina będzie arbitrem głównym, a na liniach wesprą go Wiktor Malinowski i Bartosz Pałac.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości