Odroczyć święto w Rudnej
Kaczawa po raz drugi w sezonie udaje się na mecz do Rudnej. Sparta w przypadku wygranej zapewni sobie awans do IV ligi.
Drużyna Sparty jest co prawda beniaminkiem, ale pewnie podąża tropem Odry Ścinawa, która tylko na sezon "odwiedziła" rozgrywki klasy okręgowej. Dobra gra jesienią stawiała ich w roli jednego z faworytów do awansu, szczególnie wobec słabej postawy Kuźni Jawor. Wiosną ich wyniki są wręcz rewelacyjne, gdyż gdyby wziąć pod uwagę wyniki tylko z 2018 roku, to byliby zdecydowanym liderem tabeli, wyprzedzając Prochowiczankę Prochowice. Na 31 zdobytych wiosną punktów złożyło się aż 10 zwycięstw oraz po jednym remisie (z Odrą Chobienia) i przegranej (wyjazd do Legnickiego Pola). Bilans bramkowy to 39-10.
Co ciekawe to właśnie majówkowy remis z Odrą Chobienia w ramach 23 kolejki był kluczowy dla obecnej, świetnej sytuacji zespołu z powiatu lubińskiego. Mimo straty bramki minutę przed końcem meczu zdołali się pozbierać i w ostatnich sekundach doliczonego czasu - za sprawą Łukasza Wingerta - zdobyć bramkę na wagę jednego punktu. Gdyby nie ten gol Sparta miałaby tylko 3 punkty przewagi nad Odrą Chobienia, a w przypadku zrównania się na koniec, gorszy bilans meczów bezpośrednich. Obecnie mają aż 6 punktów przewagi i lepszy bilans bezpośredni (1-1 w Rudnej i 3-3 w Chobieni). Oznacza to, że Rudnej wystarczy wygrać tylko jeden z trzech pozostałych meczów, aby zapewnić sobie awans. Po meczu z nami zagrają z obiema Iskrami. Promocję do wyższej ligi da także jutrzejsza domowa przegrana Odry z walczącymi o awans Rokitkami, bądź też trzy remisy do końca sezonu bez oglądania się na rywali.
Kaczawa znacznie poprawiła swoją sytuację w tabeli wygrywając tydzień temu z GKS Męcinka. Na pewno zajmiemy na koniec sezonu lokatę 12 lub 13. Szans na wyprzedzenie Huty Przemków nie ma już żadnych, podobnie jak dogonienie nas przez Czarnych Rokitki. Nad Iskrą Kochlice mamy obecnie punkt przewagi, ale w przypadku zrównania się to Kaczawa będzie wyżej ze względu na lepszy bilans bezpośredni (2:2 i 1:0).
Mecz początkowo miał mieć miejsce w Bieniowicach na zasadzie rewanżu, gdyż nasze "domowe" spotkanie z jesieni ze względu na zły stan naszej murawy odbyło się w Rudnej. Gospodarze jednak ostatnio zdecydowali o nie wyrażeniu na to zgody i korzystając z okazji oba mecze rozegrają u siebie. W pierwszym pojedynku mimo prowadzenia 2:0, przegraliśmy 4:5. Zdjęcia z tego spotkania dostępne są poniżej.
Na mecz zapraszamy do Rudnej, na stadion przy ulicy Polkowickiej 23, w święto Bożego Ciała, czwartek, 31 maja, na godzinę 16:00. Wyjazd autokaru klubowego z parkingu Lidl w Legnicy (ul. Moniuszki) o godzinie 14:00. Z Bieniowic o 14:15, ze Szczytnik nad Kaczawą o 14:20.
Sędzią głównym spotkania będzie Pan Maciej Horbal z delegatury legnickiej. Na liniach wspierać go będą Kamil Krzyżanowski oraz Jacek Saskowski.
Komentarze