Krokus silną rośliną, za silną na Kaczawę

Po zaciętym meczu Krokus Kwiatkowice pokonał drużynę rezerw Kaczawy 4:3.

Pierwsi na prowadzenie wyszli kwiatkowiczanie. Kaczawa traci piłkę w akcji na połowie przeciwnika i nadziewa się na kontrę. Prostopadłe podanie wyprowadza Piotra Łastowieckiego na sytuację sam na sam, którą pewnie wykorzystuje. 1:0. Damian Domagała wkrótce dośrodkowuje z prawej strony, wypatrzywszy wcześniej braci Czepiel. Finalnie podanie wykańcza Łukasz Czepiel, dając nam wyrównanie. 1:1! Takim wynikiem kończy się pierwsza część meczu.

Druga połowa rozpoczyna się od utraty bramki. Nasz boczny obrońca popełnia nieskuteczny drybling, W efekcie Artur Niewdana wychodzi z 30 metra i wykorzystuje tę nie lada sytuację strzelając na 2:1. Po czasie Krokus jeszcze podwyższa. Niezgrabne wykonanie rzutu z piątki przez naszą drużynę skutkuje stratą i przejęciem piłki przez Grzegorza Smolarka, a w efekcie bramką na 3:1. Nasi zawodnicy wcale nie mają zamiaru odpuszczać. Wkrótce z boiska za czerwoną kartkę schodzi Paweł Cieślak, co stwarza Kaczawie II okazję na zdobycz punktową. Wiktor Lewandowski wyrzuca z autu do Kamila Czepiela, który gra w krótkie podania z Piotrem Niedbałą, a następnie sam wykańcza akcję. 3:2! Po minucie Czepiel ponownie strzela po dobrym dośrodkowaniu od Damiana Domagały. 3:3! Zapowiadało się na remis, ale w 92' Grzegorz Smolarek wszedł w pole karne. Sędzia chyba jako jedyna na boisku doszukała się faulu, przy tym, że rywal dodał też sporo od siebie. W doliczonym czasie gry Krokus wykorzystuje rzut karny i ostatecznie przegrywamy ten mecz w samej końcówce.

Spotkanie kończy się wynikiem 4:3. Po 14 kolejkach zajmujemy 7 miejsce w tabeli. Na wyszczególnienie zasługuje mecz KS Kłopotowa - Osiek, który wygrał z Odrą Rzeczyca aż 16:0!