W Lubinie zapewne nie zabraknie emocji. Rezerwy z wiceliderem!
Nasze kluby czekają dwa wyjazdowe spotkania na weekend. Podopieczni Krzysztofa Synowca udadzą się na potyczkę z Górnikiem Lubin, natomiast drużyna rezerw na kolejny ciężki mecz, tym razem do Tyńca Legnickiego.
Górnik Lubin to doskonale znany nam w ostatnich latach rywal, z którym niejednokrotnie toczyliśmy zacięte boje. Największa rywalizacja miała miejsce przed dwoma laty, gdy obie ekipy biły się o drugie miejsce w lidze i co za tym idzie awans do IV ligi. Obronną ręką wyszła z tego Kaczawa. Co najważniejsze w historii pojedynków obu klubów, która wynosi 4 mecze, ani razu nie schodziliśmy z boiska pokonani. Dwa razy był remis, dwa razy wygrywała Kaczawa. Jesienią w Bieniowicach także lepsza okazała się Kaczawa, która już do przerwy pewnie prowadziła 3:0 po golach Ceglarskiego, Bunia i Wiśniewskiego. Obecnej rundy Górnik nie może z pewnością zaliczyć do udanej. Jesienią nasz najbliższy rywal był w czołówce, natomiast obecnie jest dopiero na 8 pozycji ze stratą 17 punktów do bieniowiczan. Nic dziwnego, skoro nie wygrali siedmiu ostatnich spotkań, zdobywając w nich zaledwie 2 punkty. Ponadto na wiosnę Górnik tylko raz schodził z boiska zwycięsko - u siebie z Dębem 5:1 (oraz walkower za mecz z KS Legnickie Pole). Kaczawa z kolei na pięc ostatnich meczów gra w kratkę - raz zwycięstwo, raz porażka. W Górniku od kilku lat gra nasz były skrzydłowy, Paweł Chmurowski, który święcił z tą drużyną awans do klasy okręgowej.
Na mecz zapraszamy już jutro, w sobotę, 20 maja na godzinę 17:00 do Lubina na stadion przy Alei Komisji Edukacji Narodowej 6. Sędzią głównym będzie Pan Oskar Jakubowski z delegatury lubińskiej, a na bokach pomogą mu Adrian Kijak oraz Robert Wiencek.
_________________
Bardzo trudne zadanie czeka Kaczawę II Bieniowice. Po meczu z liderem z Prochowic teraz jedziemy na teren wicelidera. Cicha Woda Tyniec Legnicki ma tylko punkt straty do Prochowiczanki II. Jest to drużyna, która nie odniosła żadnego remisu, wygrała też wszystkie mecze na wiosnę, łącznie z Prochowiczanką. Szkopuł w tym, ze zwycięstwo 9:2 z Koroną zostało zamienione na walkower dla gości. Porażka przyszła też jesienią w Prochowicach, lecz poza tym wicelider jest jak dotąd bezbłędny z 18 zwycięstwami, w tym 7 z rzędu. Kaczawa przegrała oprócz pojedynku z liderem, także z Orkanem. Poza tym w rundzie rewanżowej zebrała 5 zwycięstw. Jesienią w Bieniowicach przegraliśmy 4:7.
Na mecz zapraszamy do Tyńca Legnickiego w niedzielę, 21 maja, na godzinę 11:00. Zawody poprowadzi Pan Patryk Szlęk z Legnicy, a wesprą go Piotr Zając oraz Juri Shkvarlo.
Komentarze