Rezerwy znowu zwycięskie.
Kaczawa II Bieniowice okazała się lepsza od Cichej Wody Tyniec Legnicki. Choć dwa razy przegrywała z rywalem, w drugiej połowie przeciągnęła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Mecz rozpoczął się nie pomyśli naszej drużyny. Już w 8’ Damian Wielgus w dobrej sytuacji otworzył wynik meczu, dając prowadzenie gościom. Na szczęście odpowiedz przyszła szybko, bo już niecałe 10 minut później. Dobre podanie od Krzysztofa Kuźbika i ze środka sam na sam wybiega Krystian Ceglarski, pewnie kończąc akcję. 1:1. Gra toczyła się dalej i w 34’ Rafał Niewiadomski ponownie wyprowadził graczy Dariusza Myślikowskiego na prowadzenie. Na szczęście tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę w zamieszaniu zawodnik przyjezdnych umieszcza piłkę we własnej bramce i do przerwy mamy remis 2:2.
W drugiej odsłonie strzelali już tylko zawodnicy Kaczawy i to do właściwej bramki. W chwilę po wznowieniu gry mamy rzut wolny. Krzysztof Kuźbik wrzuca na dalszy słupek, gdzie akcję zamyka Kacper Domagała. Podaje do Michała Kasperowicza, którego strzał broni bramkarz, ale wobec dobitki jest bezradny. 3:2. Kaczawa starała się dominować na boisku, a finalnie strzeliła także czwartą bramkę. W 78’ sędzia dopatrzył się zagrania ręką w obozie Cichej Wody i podyktował rzut karny, który został zamieniony na bramkę przez Kacpra Domagałę.
Kaczawa wygrywa 4:2 i zajmuje 4 pozycję w tabeli, ze stratą 5 punktów do Unii i Krokusa, którzy mają jednak rozegrany jeden mecz więcej.
Komentarze