O przełamanie serii w Prochowicach

Kaczawa zagra o przełamanie złej serii z Prochowiczanką. Rezerwy ponownie czekają derby gminy!
 

5 ostatnich kolejek to kiepska seria naszego zespołu. 5 strzelonych bramek, zero punktów. Co innego zawodnicy Roberta Gajewskiego, którzy po 2 porażkach z Granitem i Łużycami złapali wiatr w żagle. Nasi najbliżsi rywale w ostatnich trzech meczach odnieśli trzy zwycięstwa strzelając aż 13 goli, a tracąc tylko 3. Co ciekawe, aż 5 z tych zdobyczy bramkowych padało w doliczonym czasie gry. Szczególnie wyróżnia się potyczka w Księginicach, gdzie Prochowiczanie przegrywali już od 1 minuty, ale w 91’ i 93’ Tomasz Wojciechowski trafił do siatki i zapewnił gościom zwycięstwo. W ciągu ostatnich 5 lat mierzyliśmy się 5 razy, w tym raz w Pucharze Polski. Bilans tych spotkań to 1:1:3 na korzyść rywali. Zwycięstwo Kaczawy przyszło w momencie, gdy Prochowiczanka mogła zapewnić sobie mistrzostwo klasy okręgowej, ale świętowanie trzeba było odłożyć na później.

Drużyna rezerw odniosła ostatnio domowe zwycięstwo z Cichą Wodą Tyniec Legnicki i dalej trzyma dystans z podium tabeli. Unia Rosochata to drużyna mająca 5 punktów przewagi nad Kaczawą, ale także jeden mecz rozegrany więcej. Ostatnio popisali się niezwykłą formą, nie przegrywając przez 8 kolejnych spotkań. Prawdziwą „truskawką” na torcie było zlanie Gamy Ujazd Górny aż 22:0! Każda seria kiedyś się jednak kończy, a ta swój kres miała tydzień temu w Kwiatkowicach. Jedyną bramkę w meczu w 36’ zdobył Paweł Cieślak i to Krokus odniósł zwycięstwo. Podrażniona Unia będzie musiała więc stawić czoła niemniej ambitnym zawodnikom Kaczawy. Smaczku całemu spotkaniu dodaje otoczka meczu derbowego.

Na to ciekawe spotkanie zapraszamy do Rosochatej w niedzielę, 7 listopada, na godzinę 11:00. Arbitrem meczu będzie Pan Hubert Zdulski, a z boku asystować mu będzie Jakub Zdziaszyk.