Ostatki w Dziewiniu
O zwycięstwo na koniec rundy jesiennej i przezimowanie nawet na 9 miejscu powalczy Kaczawa w najbliższą niedzielę.
Stwierdzenie, że Czarni Dziewin nie mogą mówić o zbyt udanej kampanii to dość daleko posunięty eufemizm. 12 porażek na 14 rozegranych meczów oraz ostatnie miejsce w tabeli to fatalny rezultat. Jak dotąd jedyne zdobycze punktowe miały miejsce w 6 kolejce w Jaczowie (4:4) oraz w 7 z Pogonią Góra (3:1). Ponadto Czarni mają najsłabszą ofensywę (21 bramek) oraz defensywę (jako jedyny przekroczyli 60 straconych goli) w lidze. Czarę goryczy dopełnia sytuacja z 12 kolejki, gdy nasi najbliżsi rywale nie zebrali się na wyjazd do Jerzmanowej. Należy jednak pamiętać, że w ubiegłym sezonie Dziewinianie byli katem Kaczawy. W czerwcu zdobyliśmy tytuł wicemistrzowski, przegrywając w całym sezonie ledwie 5 meczów, ale 2 za dwie porażki odpowiedzialni byli właśnie Czarni (2:1, 2:4). Bieżące rozgrywki na razie nie idą po myśli Kaczawy, a na pięć ostatnich meczów wygraliśmy tylko raz. 12 lokata w tabeli nie jest wymarzoną, ale przy zwycięstwie i pomyślnych wiatrach można w ostatnim meczu anno domini 2023 awansować aż o trzy lokaty, więc jest się o co bić.
Na mecz zapraszamy w niedzielę, 19 listopada, na godzinę 14:00 do Dziewina. Arbitrem głównym będzie Pan Karol Czekaj, a na bokach pomogą mu Mariusz Kazidróg oraz Weronika Mrozik.
Komentarze