Nowa karta spotkań z Leśnikiem Osiecznica oraz ważne spotkanie z Krokusem.
Pierwsza drużyna Kaczawy spotka się z dotychczas nieco egzotycznym dla nas rywalem, Leśnikiem Osiecznica. Rezerwy zmierzą się w Kwiatkowicach o byt w ścisłej czołówce tabeli.
Historia meczów o punkty z Leśnikiem to jak na razie dla naszego klubu biała karta. Drużyna z powiatu bolesławieckiego zaliczyła historyczny awans do IV ligi rok przed Kaczawą i w swoim debiutanckim sezonie spisała się bardzo dobrze – 6 miejsce, pomiędzy dobrze nam znanymi Mewą Kunicę i Prochowiczanką Prochowice. W bieżących rozgrywkach utrzymują status quo – 3 zwycięstwa, 3 remisy, 4 porażki. Daje to jak na razie 10 lokatę, dwie pozycję nad Kaczawą. Warto nadmienić, że gospodarze sobotniej rywalizacji nie wygrali od miesiąca, kiedy to pokonali w Roztoce tamtejszy Granit 2:4. W razie ewentualnego zwycięstwa zawodników Krzysztofa Synowca na pewno przeskoczymy najbliższych rywali w tabeli.
Na mecz zapraszamy na stadion w Osiecznicy przy ul. Ruszowskiej 5 w sobotę, 23 października, na godzinę 15:00. Arbitrem głównym będzie Pan Jakub Krzysiek z delegatury lubińskiej, a pomogą mu Krzysztof Doszczeczko i Daniel Wójcik.
_______________________
Drużyna rezerw po podziale punktów w małych derbach gminy jest na 4 miejscu z niewielką stratą do drużyn poprzedzających, ale także Korona Kawice i Tęcza Kwietno mocno depczą nam po piętach. Najbliższy rywal to Krokus Kwiatkowice, który tydzień temu rozegrał jedynie… 30 minut. Po tym czasie gospodarze z Golanki Dolnej poddali się i przy wyniku 0:6 zrezygnowali z dalszej gry. Ponadto Krokus przegrał tylko dwa mecze w sezonie – z liderem z Malczyc oraz w Damianowie z tamtejszym Polder-a. Nasi rywale są bezpośrednio nad nami, z przewagą 2 punktów nad Kaczawą, co tylko pokazuje jak ważne będzie to spotkanie.
Zapraszamy na nie do Kwiatkowic 27, w niedzielę, 24 października, na godzinę 11:00. Zawody poprowadzi Pan Maciej Białosowski z Lubina, a na liniach wesprą go Krzysztof Doszczeczko oraz Marcin Biegun.
Komentarze