Dwa wyjazdy Kaczawy. Ostatki rezerw
Ze względu na intensywne opady deszczu mecz z Odrą Ścinawa odbędzie się w Ścinawie. Rezerwy Kaczawy rozegrają ostatni mecz w tym roku w Lubiążu.
Odra Ścinawa jest niepokonana od 17 września, kiedy to gościli u siebie Konfeks Legnica. Od tamtej pory odnieśli 3 zwycięstwa i 3 remisy. Ostatni przed tygodniem 2:2 z Pogonią Góra, który ścinawianie sami uznają jako mocny niedosyt; nic dziwnego, bramki stracili w 85 i 89 minucie. Wcześniejszy podział punktów miał miejsce w Grębocicach (2:2, Kaczawa przed tygodniem na tym terenie 4:2). Suma sumarum Odra zajmuje 6 lokatę w tabeli, czyli o 6 wyżej niż Kaczawa. Nasi podopieczni po wygranej z Górnikiem Lubin nie mogą znaleźć punktów na boisku. Przed tygodniem było blisko, niemniej czerwona kartka przesądziłą wynik ze Spartą. Najbliższa okazja na zdobycze punktowe już jutro w Ścinawie. Ze względu na bardzo intensywne opady deszczu i zły stan murawy w Bieniowicach mecz teoretycznie domowy nie jest możliwy do przeprowadzenia na naszym stadionie.
Na spotkanie zapraszamy już jutro, tj. w sobotę, 4 listopada, na godzinę 15:00 na stadion w Ścinawie przy ul. Sportowej 16. Arbitrem będzie Pan Norbert Wolski, a na liniach wspomogą go Łukasz Woźny oraz Kornel Jamrozik.
___________
Druga drużyna Kaczawy spotka się także z innymi rezerwami, konkretnie drugim garniturem A klasowej Odry Lubiąż. Nasi rywale po trzech ciężkich meczach nieco odetchnęli w ostatnich dwóch tygodniach, mierząc się z niżej notowanymi Odrą Rzeczyca i Dynamem Rusko. Obie te potyczki zakończyły się pewnymi, pięciobramkowymi zwycięstwami. Kaczawa II po porażce w Szczedrzykowicach także w każdym kolejnym meczu idzie jak po swoje. Mecz zapowiada się pasjonująco, gdyż Kaczawę i Odrę różni tylko 1 punkt. W dodatku ewentualne zwycięstwo daje realne szanse na awans na 6, a przy pomyślnych wiatrach nawet 5 miejsce przed przerwą zimową.
Na mecz zapraszamy do Lubiąża, na stadion przy ul. Wojska Polskiego 3 w niedzielę, 5 listopada na godzinę 14:30. Poprowadzi go Maciej Białosowski przy współpracy z Adrianem Kijakiem oraz Maciejem Chowańcem.
Komentarze