Sparingowe przetarcia obu drużyn
Obie nasze drużyny bardzo dobrze zaprezentowały się na tle rywali w sparingach w ubiegły weekend.
Rządowe restrykcje zostały poluzowane przed tygodniem, dzięki czemu Kaczawa mogła wejść na odpowiednie tryby treningowe. Wiąże się to także z możliwością rozegrania sparingów. Obie drużyny Kaczawy rozegrały swoje mecze na bocznym boisku w Parku Miejskim w Legnicy w niedzielę, 21 lutego.
Podopieczni Krzysztofa Synowca rywalizowali z dobrze nam znanym rywalem, Granitem Roztoka. Już w pierwszej akcji rywale weszli w nasze pole karne i pokonali Mateusza Giedrojcia. Taki przysłowiowy "gong" podziałał mobilizująca na ambitnych zawodników z Bieniowic, którzy od razu ruszyli do ataku. Premierowa bramka tego spotkania okazała się jednym z nielicznych zagrożeń ze strony roztoczan. Pozostała część meczu była pod dyktando Kaczawy, która szybko doprowadziła do remisu, a następnie wyszła na prowadzenie. Granit jedynie mógł przyglądać się, jak dobrze operują piłką nasi zawodnicy; bez zbędnego jej "holowania", gra na zasadzie szybkiej wymiany podań. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:1. Jedną bramkę strzelił Adrian Ceglarski, dwie niezawodny Szymon Janeczko, natomiast prawdziwy popis dał Krystian Ceglarski, autor aż czterech trafień. Krótki film wideo z tego meczu dostępny jest na profilu FB Pana Romana Koźmińskiego.
Równie dobrze zaprezentowała się druga drużyna. Sparing miał charakter derbowy, gdyż przeciwnikiem naszej drużyny była Unia Rosochata, zajmująca po rundzie jesiennej 6 miejsce w III grupie legnickiej B klasy. Mimo poważnych problemów kadrowych zespołu prowadzonego przez Radosława Wrońskiego, dominacja na boisku nie podlegała dyskusji. Częste ataki, co jakiś czas zamieniały się na bramki. Przy 6:0 honorowe trafienie zaliczyła Unia. Nie przeszkodziło to naszej drużynie jeszcze podwyższyć wynik, który ostatecznie zatrzymał się na 10:1.
W przyszły weekend rozegramy w niedzielę mecz z Odrą Lubiąż w Środzie Śląskiej. Szczegóły wkrótce.
Komentarze