Powrót na boiska po 3 tygodniach przerwy

Z powodu świąt oraz złego stanu murawy w Gromadzyniu, Kaczawa miała dłuższą przerwę w rozgrywkach. Teraz naszą drużynę czeka prawdziwy piłkarski maraton, a na pierwszy ogień - Kuźnia Jawor.

Jaworska drużyna wciąż liczy się w walce o awans. Do liderujących Górnika Złotoryja i Odry Ścinawa traci 7 punktów. Na wiosnę ekipa trenera Marcina Dudka potwierdza swoje aspiracje sięgające czuba tabeli. Wygrali 3 spotkania, jedno spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a jedno porażką. Należy jednak wspomnieć, że punkty stracili z nie byle kim, gdyż remis przydarzył się w Ścinawie, natomiast jedyną jak dotąd wiosenną porażkę odnieśli z Górnikiem Złotoryja.

Całkiem odmienna jest sytuacja naszej drużyny. Jak dotąd w 4 wiosennych potyczkach nie udało się zdobyć żadnego punktu, choć rozegraliśmy jedno spotkanie mniej niż rywale. Jesienią w Jaworze to Kuźnia zwyciężyła 3:0, lecz długo musiała czekać na uzyskanie prowadzenia. Pierwsza bramka padła dopiero 15 minut przed końcem meczu.

Dla zespołu i kibiców Kaczawy Bieniowice zaczyna się niezwykle intensywny okres. Począwszy od jutra rozegramy aż 5 meczów w ciągu 2 tygodni, grając co 3 dni.

Na spotkanie z Kuźnią Jawor zapraszamy do Bieniowic jutro, w sobotę, na godzinę 16:00.