Pogrom w Białej.

Pogrom w Białej.

Kaczawa II Bieniowice złapała wiatr w żagle. Pogrom w Białej to już czwarte zwycięstwo pod rząd.

Kilka pierwszych akcji nie przyniosło powodzenia, ale zwiastowało niemałe kłopoty dla gospodarzy. Naprężenie siatki bramki jako pierwszy sprawdził Szymon Janeczko. Po dośrodkowaniu od Radosława Wrońskiego z rzutu rożnego skutecznie uderzył głową. Strzelec wykazał się altruizmem cztery minuty później, kiedy to dobrze obsłużył Sylwestra Brzózkę, a ten podwyższył prowadzenie. Nadzieję w serca kibiców gospodarzy wlał w 27' Janusz Grzyb, zdobywając bramkę kontaktową. Odpowiedź przyszła trzy minuty później, gdy Sylwester Brzózka wymienił kilka składnych podań z Jackiem Koskiem, a ten drugi wpisał się na listę strzelców. Jeszcze w pierwszej połowie znowu popisał się Jacek Kosek. Został powstrzymany w polu karnym faulem, a do piłki podszedł Mariusz Kudła. Uderzeniem z wapna pokonał goalkeepera i ustanowił wynik pierwszej części meczu na 1:4.

W drugiej odsłonie ponownie Janusz Grzyb zdobywa bramkę na 2:4, co szczególnie w B klasie daje szansę na odrobienie strat (przed tygodniem Kaczawa wygrała pomimo przegrywania już 0:3). Nic jednak z tego gospodarzom nie wyszło, gdyż w 61' drugie trafienie do siatki tego dnia notuje Jacek Kosek. W 67' nasz nieprzewidywalny napastnik - Mateusz Giedrojć - także wpisuje się do kajetu sędziego. Mimo czterobramkowego prowadzenia prawdziwy obraz zniszczenia dokonał się w ostatnim kwadransie, kiedy to Bieniowiczanie bezlitośnie strzelili jeszcze cztery bramki. Swoje drugie trafienie zanotował junior Szymon Janeczko. W 77' i 87' trafiał najbardziej wysunięty tego dnia Sylwester Brzózka, jednocześnie kompletując już trzeciego hattricka w tym sezonie! Średnia trafień Sylwestra w ostatnich pięciu meczach to 2,4 bramki na mecz. Incredible! Wynik na dwucyfrowy ustanowił dwie minuty przed końcem ponownie Mateusz Giedrojć.

Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:10. Rezerwy Kaczawy zajmują czwarte miejsce w tabeli ze stratą zaledwie jednego punktu do lidera, Arki Trzebnice.

Należy także odnotować świetną skuteczność naszych graczy ofensywnych. Na razie najwięcej bramek ma Sylwester Brzózka. Na zdobycie aż 18 goli potrzebował 11 meczów, łącznie spędzając na boisku 916 minut. Daje to średnią 1,63 bramki na mecz, czyli 1 trafienie co 50 minut gry. Drugi w klasyfikacji strzelców jest Jacek Kosek. 9 bramek w 11 meczach, będąc na murawie przez 742 minuty. Średnia to 0,81 bramki na mecz, a częstotliwość 1 gola co 82 minuty. Pełna klasyfikacja jest dostępna w menu Druga drużyna -> Statystyki zawodników. Kaczawa jest jedyną drużyną w naszej grupie, która przekroczyła liczbę 60 strzelonych goli (61 = 5,01 na mecz). Poza nami na poziomie B klasy Legnica tylko rezerwy Górnika Złotoryja mogą się poszczycić takim wynikiem.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości