Ostatnie przetarcie przed ligą. Wywiad z naszym bramkarzem.
W najbliższy weekend odbędą się ostatnie sparingi przed startującą już za parę dni rundą jesienną. Zobaczcie z kim i kiedy zagramy oraz posłuchajcie co na temat Kaczawy miał do powiedzenia nasz bramkarz.
Pierwsza drużyna zmierzy się z Prochowiczanką Prochowice. Drużyna, która przed dwoma sezonami chciała świętować mistrzostwo klasy okręgowej w Bieniowicach, musiała się jednak obejść smakiem i przesunąć świętowanie, gdy drużyna Adama Popeckiego odprawiła przyjezdnych z kwitkiem. Prochowiczanie zrewanżowali się wkrótce potem, wygrywając w Pucharze Polski.
Na sparing zapraszamy w sobotę, 7 marca, na godzinę 14:00. Odbędzie się na stadionie bocznym w Parku Miejskim w Legnicy.
Druga drużyna w tym samym miejscu, lecz dzień później, sprawdzi swoją formę z Błękitnymi Koskowice. Podopieczni Władysława Morocha sparowali z nami także w przerwie letniej, a w Koskowicach padł remis 4:4. W lidze Kaczawa wygrała u siebie 5:2. Na spotkanie zapraszamy w dzień kobiet, czyli w niedzielę, 8 marca, na godzinę 11:00.
W poprzedni weekend obie drużyny przegrały swoje gry sparingowe. Gracze Grzegorza Omańskiego ulegli Pogoni Świerzawa, natomiast rezerwy - mimo prowadzenia - musiały uznać wyższość Unii Szklary Górne. Po meczach na łamach portalu Piłkarski Dolny Śląsk wywiadu udzielił Miłosz Kudłacz. Oto co powiedział:
Piłkarski Dolny Śląsk: Jak oceniasz przygotowania do rundy wiosennej ? Sparingi które są już za wami pozwoliły przetestować nowych zawodników ?
Miłosz Kudłacz: “Przygotowania rozpoczęliśmy zgodnie z planem, w II połowie stycznia. Jestem
zadowolony, szczególnie z młodszych zawodników, Naszych wychowanków, którzy bardzo
mocno trenowali. Mamy nadzieję, wszyscy w klubie mamy, że ciężkie treningi zaowocują dobrą
grą na wiosnę. Odnośnie drugiego pytania, to nikt nowy nie przyszedł do drużyny. Mamy swoich
zawodników, na których liczymy i w nich wierzymy, może latem dojdzie do wzmocnienia
drużyny, ale patrząc na grę Naszej drużyny w rundzie jesiennej jesteśmy dobrej myśli grając
młodymi chłopakami, aby tylko zdrowie każdemu dopisało, bo akurat w Naszej drużynie nie
zawsze jest tak jak byśmy sobie życzyli.”
Piłkarski Dolny Śląsk: Klasa okręgowa startuje za 2 tygodnie. Jesteście już w pełni przygotowani do rundy ?
Miłosz Kudłacz: “Odpowiedź na to pytanie zweryfikują pierwsze mecze rundy rewanżowej. Mamy
mocny początek, który pokaże Nam, trenerom, warto dodać, że mamy II trenera w osobie
Krzysztofa Synowca, który wprowadza mega ilość charyzmy i walki do Naszego zespołu
pomagając trenerowi Grzegorzowi układać Nas zawodników. Mamy nadzieję, że na I kolejkę
ciężkie treningi przekują się w sukces, którym będzie dobra gra a dopiero potem zdobycz
punktowa.”
Piłkarski Dolny Śląsk: Zakończyliście rundę jesienna na 5 miejscu z taką samą liczbą punktów co Zawisza Serby. Myślisz, że tą rundę skończycie na miejscu wyższym ?
Miłosz Kudłacz: “Naszym celem przed drużyną było miejsce w czołówce tej ligi. Patrząc na miejsce jak najbardziej można być zadowolonym, ale z drugiej strony przywołując myślami momenty kiedy traciliśmy punkty wiemy, że mogło tych punktów być więcej. Naszej drużynie przyświeca cel patrzenia na najbliższy mecz, zagrać dobre spotkanie, a co z tego wyniknie? Mamy nadzieję, że dobre miejsce na mecie sezonu, miejsce nie gorsze niż obecnie.
Piłkarski Dolny Śląsk: Który zespół według Ciebie jest głównym faworytem do awansu ?
Miłosz Kudłacz: "Zespół do awansu na pewno lider, czyli Mewa Kunice. Posiada szeroką kadrę i
najlepiej punktowała w I części sezonu. Drugim zespołem jest Konfeks, który również ma
dobrych graczy, a trener Andrzej Kisiel znany jest z dobrego przygotowania fizycznego swoich
zawodników, szczególnie na wiosnę. Nie można zapominać o Górniku Lubin, lecz dwa pierwsze
zespoły powinny stoczyć bój o pierwsze miejsce w tabeli.”Dziękujemy za wywiad, życzymy powodzenia i zdrowia.
Oryginalny wywiad na stronach portalu Piłkarski Dolny Śląsk. Strona wciąż się rozwija - zachęcamy do częstych odwiedzin!
Komentarze