Na remis z Iskrą

Na remis z Iskrą

Podziałem punktów zakończył się pojedynek z Iskrą Księginice.

Wyjściowa jedenastka zostało nieco odświeżona, a okazję do zaprezentowanie się od początku dostało kilku zawodników, którzy dotychczas dostawali mniej szans (wyjściowy skład dostępny jest w szczegółach spotkania w zakładce Formacje). Pierwsze kilkanaście minut to gospodarze mocniej atakowali, często goszcząc na naszej połowie boiska. Widać było determinację w chęci otworzenia wyniku. Minuty jednak leciały, a wymiernych tych efektów nie było. Nie może to jednak dziwić, gdyż strzałów było jak na lekarstwo, a tych celnych prawie wcale. Kaczawa konstruowała swoje akcje głównie skrzydłami, gdzie kilka razy groźnie przedarła się na stronę Iskry Niestety także nasi zawodnicy nie sprawdzili zbyt wiele razy formy Piotra Krysy. Zebrani kibice obserwowali w tej pierwszej połowie typowy mecz walki, a zakończyła się ona bez bramek.

Druga odsłona to nieco odważniejsza gra Kaczawy. Coraz liczniejsze i groźniejsze stawały się nasze ataki. W 58' świetne podanie otrzymał Marcin Kowalski, ale ostatecznie nie umieścił piłki w siatce. W 71' akcja poszła prawą stroną boiska. Damian Domagała podał celnie do Marcina Kowalskiego, a ten celnie uderzył w światło bramki. Do piłki biegł i asekurował ją jeszcze Przemysław Wożniak, ale ostatecznie i tak wpadła do bramki radując Bieniowiczan. Gospodarze rzucili się do huraganowych ataków, lecz skoncentrowany był blok defensywny Kaczawy. W 76' okazję oko w oko z Mateuszem Giedrojciem miał Patryk Pilichowski, z czego nasz bramkarz wyszedł obronną ręką. Chwilę później zakotłowało się w okolicach naszego 10 metra, ale najpierw strzał gospodarzy został zablokowany, a później w stycznej sytuacji wysoko zawieszoną piłkę wybił obrońca Kaczawy. Niestety w 85' sędzia odgwizdał rzut karny dla Iskry. Wychodzący do piłki Mateusz Giedrojć wybił ją, lecz następnie zderzył się z napastnikiem. Mimo protestów naszej drużyny oraz przyjezdnych kibiców, Pan Marcin Paszkiewicz wskazał na wapno. Karnego wykorzystał Mateusz Ditkowski, a mecz ostatecznie zakończył się podziałem punktów.

Na spotkaniu byli obecni redaktorzy z serwisu Piłkarskie Niższe Ligi. Owocem tego jest obszerna relacja telewizyjna z meczu:

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości