Czarni niewygodnym rywalem Kaczawy. Porażka w Dziewiniu.

Czarni niewygodnym rywalem Kaczawy. Porażka w Dziewiniu.

Jesienią po ośmiu meczach bez porażki do Bieniowic przyjechali Czarni, którzy okazali się pierwszym pogromcą Kaczawy w bieżących rozgrywkach. Wiosną przeżywamy swoiste de javu - ponownie na meczu z drużyną z Dziewinia zacięła się dobrze naoliwiona maszyna.

Mecz podobnie jak ten jesienny rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Już w 10' Kacper Domagała dostał górną piłkę i świetnym uderzeniem z powietrza pokonał Patryka Mandziaka, pakujac futbolówkę pod poprzeczkę. Wyklarowała się przewaga naszej drużyny, która przynosiła konkretne zagrożenie w polu karnym gospodarzy. Najlepsze z nich miał Krystian Ceglarski. Dwie niemalże stuprocentowe okazje kończyły się jednak zaledwie strzałami tuż obok słupka. Ostatecznie wygrywamy do przerwy 0:1.

Druga odsłona zrobiła się bardziej wyrównana. Przeciwnicy zaczęli sukcesywnie zagrywać dłuższe piłki na swojego najskuteczniejszego snajpera, Szymona Trawkę. Krzywdę Kaczawie wyrządzili jednak inni zawodnicy, a nieszczęście przyszło między 55 a 58 minutą. Najpierw piłkę dostał Radosław Stańczyk, który dobrze obsłużył Grzegorza Podgórskiego, a ten wyrównał stan rywalizacji. Potem ponownie Stańczyk tym razem zaserwował futbolówkę do Mariusza Baczmańskiego i mamy 2:1. Kaczawa próbowała atakować w dalszej części meczu. Wydawało się, że po jednej z akcji piłka uderzyła obrońcę rywali w rękę w polu karnym, jednak przewinienia nie było. Czarni także konstruowali ciekawe akcje, ale więcej bramek nie zdobyli.

Finalnie mecz kończy się porażką 2:1. To dopiero trzecia przegrana Kaczawy w tym sezonie. Co ciekawe dwie odnieśliśmy w spotkaniach właśnie z Czarnymi, a trzecia to rezultat meczu z Iskrą Księginice. Wciąż zajmujemy trzecie miejsce z przewagą 2 punktów nad Czarnymi Dziewin, mamy też rozegrane 3 mecze mniej.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości