Balu czar oraz wywiad z trenerem Grzegorzem Omańskim.
Koniec roku to podsumowanie tego co wydarzyło się w 2019 oraz snucie planów na kolejny, 2020. O tych opowie nam w wywiadzie trener pierwszej drużyny Kaczawy Bieniowice - Grzegorz Omański. To także czas podziękowań i zabawy, która dla naszego klubu miała miejsce pod koniec listopada. Przypomnijmy sobie jak to wyglądało.
Reporterzy portalu e-legnickie przeprowadzili krótki wywiad z Grzegorzem Omańskim, w którym podsumowuje rundę jesienną i rzuca światło na cele Kaczawy podczas nadchodzącej piłkarskiej wiosny:
G.Omański: "Podsumowując rundę jesienną Kaczawy Bieniowice najpierw spójrzmy na tabelę. Mamy 27 punktów i zajmujemy piąte miejsce w tabeli, tuż za Serbami. Zawisza Serby mają tyle samo punktów, ale z nimi na ich boisku przegraliśmy. Lider Mewa Kunice ma 37 punktów, tuż za nimi Konfeks z 34 a ostatnie miejsce na podium wywalczył sobie trzydziestoma punktami Górnik Lubin. Także uważam, że ta cała grupa z czołówki jest w naszym zasięgu w rundzie wiosennej. I z całą pewnością podejmiemy się walki o to, żeby zająć jedną z tych miejsc w czołówce Okręgówki. Co prawda na początku tego sezonu wytyczyłem cel, którym było 5 miejsce w tabeli. Jednak teraz otwiera się przed nami szansa na wyższą lokatę i myślę, że śmiało możemy walczyć o coś więcej."
Czyli apetyt w miarę jedzenia wzrasta? W tym wypadku większe ambicje.
G.Omański: "Oczywiście. Jest taka grupa fajnych zawodników u nas w Kaczawie Bieniowice. Oni już głośno o tym mówią, że chcieliby wskoczyć w tym sezonie na jedno z trzech pierwszych miejsc. Analizując mecze to grając z tymi drużynami, które wyprzedzają nas o kilka punktów, oprócz spotkania z Mewą Kunice, gdzie przegraliśmy 2:0, to z pozostałymi dopiero w 90-minutach traciliśmy bramki. Przypomnę, że z Górnikiem Lubin w 103 minucie , na Konfeksie w 92 i w Serbach – jeszcze w 88 minucie spotkania wygrywaliśmy, a ostatecznie przegraliśmy 4 :3. Więc są to drużyny, które na pewno są w naszym zasięgu. Tym bardziej, że mecze będą rozgrywane na naszym boisku w Bieniowicach, że z całą tę czwórkę przyjmiemy jako gospodarze spotkania. Można liczyć, że te mecze dostarczą dużo emocji, ale mam też nadzieję, że uda nam się zdobyć przy tym punkty."
(źródło: lokalny portal e-legnickie.pl)
Z rozweseleniem wspominamy także Bal Mistrzów Sportu, który odbył się 23 listopada w Szczytnikach nad Kaczawą. W imprezie zorganizowanej przez nasz klub spotkali się zawodnicy, trenerzy, działacze oraz sympatycy Kaczawy Bieniowice. Zabawa w sympatycznej atmosferze trwała do późnych godzin nocnych. Zapraszamy do galerii zdjęciowej z tamtego wydarzenia (menu Galerie -> Fotorelacje).
Kronikarskim obowiązkiem jest także wspomnieć, że w dzisiejszym meczu Legnickiej Ligi Halowej Raf-Kop-Bud Bieniowice niestety przegrał z zespołem Fire 0:3.
Komentarze