Lider za mocny. Rezerwy przegrywają z Prochowiczanką II.

Lider za mocny. Rezerwy przegrywają z Prochowiczanką II.

Zawodnicy Prochowiczanki II Prochowice szybciej pokazywali się na pozycję, agresywniej walczyli o piłkę. To tym dominują nad resztą ligi i w niedzielę udowodnili, że nie przez przypadek liderują IV grupie legnickiej B klasy. 

Już w pierwszej akcji fatalne zachowanie naszej defensywy wykorzystał Jan Rusin, strzelając na 0:1. Kaczawa chciała szybko się odgryźć prawą stroną, za sprawą dynamicznego Piotra Niedbały. Ciężko było jednak wykończyć akcje, zarówno w tej, jak i innych sytuacjach. Nasze ataki były bezzębne. Po kwadransie Prochowiczanka mocniej przycisnęła, rozgrywając piłkę na naszej połowie. Kaczawa broniła się po koronie pola karnego. Przez dłuższy czas szczęśliwie nie przynosiło to efektu. W 20' niewiele brakowało do bramki samobójczej po rzucie rożnym. Liczne kornery nie zmieniły jednak wyniku, choć z linii bramkowej wybijał piłkę Wiktor Lewandowski, a potem z opałów wyciągnął nas Łukasz Czepiel. W 37' goście podwyższają. Z pozoru prosta piłka w pole karne odbija się od naszego stopera, a z prezentu korzysta Jakub Ziemba. 0:2. Kaczawa dobrze kontruje w tej części meczu, ale te akcje są pacyfikowane w okolicach 20-30 metra. Do przerwy przegrywamy 0:2.

Druga odsłona przyniosła nam dwie zmiany, które dały sporo ożywienia w linii ofensywnej. Tuż po przerwie dwa razy z przodu błysnął Michał Kasperowicz, choć jeden z jego strzałów był mocno niecelny. Groźnie z naszej prawej strony było kilka razy, a wrzutki mogły skończyć się bramką, gdyby nie rozkojarzenie napastników Prochowiczanki. Następne rozwiązania przyszły dopiero w końcówce. Niestety w 83' Jan Rusin wykorzystał kolejny błąd w obronie. Wychodząc sam na sam ograł naszego bramkarza i podwyższył na 0:3. Trzy minuty później Piotr Kula niepokojony wszedł środkiem w pole karne, punktując po raz czwarty dla gości. Honorowa bramka dla naszego zespołu padła w 89'. Patryk Oleksy podał do Kamila Czepiela, a ten świetnie wbiegł w pole karne i silnym uderzeniem pokonał Kamila Salomona.

Po przegranej 1:4 Kaczawa II Bieniowice utrzymuje się na najniższym stopniu ligowego podium z przewagą 2 punktów nad Orkanem Szczedrzykowice. Strata do Cichej Wody Tyńca Legnickiego to 18 oczek, a rzeczonej Prochowiczanki 19.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości