Sparing z Miedzią na plus

Sparing z juniorską drużyną Miedzi Legnica należy zaliczyć jako udany. Nie tylko pod względem wyniku, ale przede wszystkim wartości merytorycznych.

Początek meczu to bardzo agresywna postawa ze strony rywala, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Miedziowi od razu przeszli do ataku i wysokiego pressingu, co dało ciekawą lekcję w kwestiach organizacji naszej drużyny. Mimo to już po 5 minutach to Kaczawa prowadziła. Piłkę lewą stroną pociągnął Rafał Stępień i jak na tacy wystawił Dominikowi Wiśniewskiemu, któremu nie pozostało nic innego jak umieścić ją w siatce. Prowadzenie nie trwało jednak długo, gdyż już kilka minut później Miedź wyrównała. Wysoki pressing skutkował odebraniem futbolówki, a strzał lobem pokonał naszego bramkarza. Po paru minutach już przegrywaliśmy, tracąc bramkę w bliźniaczych okolicznościach. Po 20 minutach gry było 1:3 dla Miedzi. Czujnie wyszedł z bramki Miłosz Kudłacz, lecz piłka niefortunnie odbijała się w polu karnym niczym w bilardzie i ostatecznie wpadła do bramki. W ciągu kolejnych 10 minut Miłosz bronił bardzo czujnie i kilka razy ratował Kaczawę. Po pół godzinie gra ustabilizowała się i wyrównała, a wynik 1:3 nie zmienił się już do końca tej połowy. 

Druga odsłona meczu to mniejsze tempo Miedzi, a coraz lepsza gra Kaczawy, która znalazła sposób na świetnie wyszkolonych i wybieganych rywali. Już w pierwszej połowie groźne zrywy prawą stroną notował Michał Raczkowski, aż wreszcie w drugiej części meczu dało to spodziewany skutek. Po rajdzie bokiem, gdzie nie brakowało szybkości, techniki oraz walki wręcz przedarł się w pole karne i silnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi. 2:3. Z każdą minutą coraz bardziej do głosu dochodzili nasi piłkarze, przeważając na boisku. W 72' najlepiej odnalazł się Adrian Ceglarski, wyrównując stan meczu. Dziesięć minut później zdobył kolejnego gola, jak się okazało zwycięskiego. W końcówce Miedź broniła się we własnym polu karnym, ale mimo wielu szans, między innymi strzału w poprzeczkę, wynik pozostał bez zmian i Kaczawa wygrała 4:3.

Ostateczny wynik to 4:3. W meczu wystąpili: Miłosz Kudłacz, Damian Domagała, Dawid Śliwiński, Jarosław Omański, Paweł Kluzowicz, Rafał Stępień, Adam Kasperowicz, Krzysztof Bienia, Michał Raczkowski, Michał Śliwiński, Damian Buń, Kamil Kontraktewicz, Krzysztof Karpowicz, Adrian Ceglarski, Krystian Ceglarski, Szymon Janeczko, Karol Nikodem, Dominik Wiśniewski

Bramki dla Kaczawy: Dominik Wiśniewski, Michał Raczkowski, Adrian Ceglarski (x2)